Grudniowy czas to nie tylko oczekiwanie na Świętego Mikołaja i okres świąteczny. W tym miesiącu przypada także inne ważne święto – Barbórka. Któż mógłby nam lepiej opowiedzieć o trudach tego zawodu, jak nie sam górnik? Dlatego też, 2 grudnia, zaprosiliśmy w nasze progi pana Leszka Kmiecika – górnika, który pracował w KWK „Polska” w Chorzowie, a od sześciu lat jest mieszkańcem Kobyla. Pan Kmiecik przepracował w kopalni pod ziemią 25 lat, przechodząc kolejne szczeble: młodego górnika, górnika i górnika przodowego. Był także instruktorem, wprowadzając młodych górników w tajniki pracy podziemnej.

Przybycie górnika do przedszkola było dla dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, nie lada przeżyciem – odświętnie ubrany, dumnie kroczący, z wspaniałą czapką na głowie, wędrował od drzwi do drzwi wzbudzając duże zainteresowanie. „Nasz górnik”- bo tak o panu Leszku mówimy, gdyż gości w naszym przedszkolu od kilku lat – opowiedział dzieciom o ciężkiej pracy w kopalni, gdzie panuje hałas, zapylenie, gdzie czyhają na górników różne niebezpieczeństwa. Przytoczył ciekawe podania, legendy górnicze i opowieści o powstaniu oraz znaczeniu „czarnego złota”. Okazało się, że węglem można także ładnie rysować, o czym przekonaliśmy się na zajęciach plastycznych. Efekty pracy naszych wychowanków można było podziwiać na przedszkolnym korytarzu.

Dużym zainteresowaniem cieszył się uroczysty strój górnika, a zwłaszcza górnicza czapka – czako, która z chęcią była przymierzana przez dzieci. Wspólnie z naszym gościem przypomnieliśmy sobie symbolikę piór na czapce oraz symbolikę górniczego godła. Będziemy też pamiętać, że barwami górniczymi są czerń i zieleń, ponieważ czerń symbolizuje ciemności podziemia, a zieleń nadzieję na ujrzenie zielonej trawy po pracy. Za tą zielenią i czystym powietrzem tęsknił także nasz gość. Pan Kmiecik, przebywając obecnie na emeryturze, korzysta z uroków pięknego krajobrazu gminy frysztackiej. Lubi spacerować i jeździć na rowerze, prowadzi zdrowy tryb życia.

W podziękowaniu za przybycie i ciekawe opowieści „nasz górnik” otrzymał laurkę, a dzieci recytowały dla niecodziennego gościa wiersze i śpiewały piosenki.

Serdecznie dziękujemy panu Leszkowi Kmiecikowi za spotkanie, które na długo pozostanie w pamięci przedszkolaków.